Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 15 października 2025 13:26
Reklama

„Książulo” trafiony „Petardą”, ale „Pingwin” dał radę. Kulinarna turystyka w Bydgoszczy

Szkoda, że youtuber „Książulo” nie urodził się 30 lat wcześniej. Wtedy miałby w Bydgoszczy całkiem sporo knajp do opisania i mógłby zajadać się naprawdę wyjątkowymi daniami, a nie torturować najostrzejszą pizzą świata.
„Książulo” trafiony „Petardą”, ale „Pingwin” dał radę. Kulinarna turystyka w Bydgoszczy

Autor: Wojciech "Szczapa" Romanowski

Turystyka kulinarna bije na świecie rekordy. Od lat turyści z całego świata wybierają jako cel swoich wędrówek miasta, w których np. znajdą restauracje z gwiazdkami Michelin. Ostatnio dokładnie z tego powodu boom turystyczny przeżywa np. Wilno, w którym eksperci kultowej francuskiej marki oponiarskiej wyróżnili swoimi gwiazdkami trzy znakomite restauracje. 

Bydgoszcz jak na razie nie posiada knajpy z gwiazdkami Michelin, ale to nie oznacza, że nie mamy swoich turystów kulinarnych. Otóż mamy takie miejsce i to znane w całej Polsce! 

Wszystko za sprawą youtubera „Książula”, społecznego fenomenu recenzującego na swoim kanale YT restauracje, bary, knajpy, budki z jedzeniem i inne przybytki, od ekskluzywnych do przydrożnych, które za pieniądze karmią ludzi. Jego filmy biją rekordy popularności, oglądalność idzie w miliony, a sława lub niesława recenzowanych jadłodajni decyduje o dalszych losach ich właścicieli. 

„Książulo” gościł już w Bydgoszczy kilkukrotnie, ale to ostatnia wizyta odbiła się największym echem wśród odbiorców. Otóż odwiedził on pizzerię Jolanta, w której skosztował pizzę „Petarda”, podobno mająca być najostrzejszą pizzą w Polsce. „Petarda” jest podobno tak piekielnie ostra, że nie ma jej w ofercie „na dowóz”, z ostrożności, żeby nie jadły jej dzieci. Oglądanie filmu „Książula” i tego co się z nim dzieje po zażyciu „Petardy” nie należy do najprzyjemniejszych doznań, więc ani tego nie polecam, ani nie zamierzam się na ten temat rozwodzić. Spocony, męczący się każdym kolejnym kęsem facet raczej powinien być przedmiotem zainteresowania psychologa, niż felietonisty. 

Nie będę też rozpisywał się o innych śmiałkach, którzy przybywają do Bydgoszczy tylko po to, by się zmierzyć z „Pertardą”. Wspomnę o niejakim Czerwonym Pingwinie (ksywy youtuberów wciąż potrafią mnie zadziwić), który podobno jako jedyny dokończył „Petardę” do ostatniego okruszka, natomiast część internautów kwestionuje jego sukces, z racji natychmiastowego wyrzygania zawartości do muszli klozetowej. 

Czy rzeczywiście o takich turystów kulinarnych jak pan Pingwin nam chodzi? Gdzie te czasy, kiedy aktor i satyryk Jacek Fedorowicz rozpisywał się o legendarnym strogonowie, chłodniku i „Pani Walewskiej” w „Hotelu pod Orłem”? Kiedy kulinarny krytyk Piotr Bikont bronił w swoich recenzjach tezy, że najlepsze pierogi w Polsce są w bydgoskiej „Pierogarni” przy Dworcowej (podpisywał się pod tym Adam Gessler), a czernina – w Baba Jadze w podbydgoskiej Brzozie? 

Gdyby „Książulo” urodził się 30 lat wcześniej mógłby w Bydgoszczy nie pocić się nad zakazaną dla dzieci pizzą „Petardą”, tylko wpaść do restauracji „Michał” na Błoniu na piastowskiego rogala, albo do „Rybnej” przy Gdańskiej (szefem kuchni była tam Pani Irena Kozłowicz, mama obecnego wiceprezydenta Bydgoszczy) na śledzika w oleju czy smażonego sandacza. 

Nie wspomnę o schabowym z ziemniakami w ogródku przy „Słowiance”, golonce na „Zawiszy” czy rumsztyku z cebulą w Hotelu „Brda” . 

Mógłbym jeszcze długo wymieniać dania i restauracje dawnej Bydgoszczy z jednego prostego powodu – minęły lata, jak ich nie ma, ale smaki wciąż są zapisane w mojej pamięci. I nie tylko mojej. 

Trochę mi się zrobiło żal współczesnych konsumentów, w tym „Książula”, że w ich pamięci zapisze się piekielny ogień z „Petardy” i to będzie ich kulinarne wspomnienie Bydgoszczy po latach. Żałujcie, że nie było wam dane skosztować prawdziwie legendarnej bydgoskiej kuchni. 

PS. 

W ostatnim felietonie opisywałem absurdalną kontrolę Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów-Rolno Spożywczych (IJHARS), która rok temu zakwestionowała skład niektórych gatunków lodów serwowanych przez Romka Górala w Caffe Primo. Przypomnę, że inspektorzy zrobili dym, bo w znakomitych lodach Romka było więcej składników, niż podawał w recepturze. 

Aż rodzi się pytanie, czy państwo inspektorzy skosztowali „Petardy” i sprawdzili jej skład? Jeśli mają zbyt delikatne podniebienia, polecam przesłuchać Czerwonego Pingwina, albo sprawdzić zawartość klozetu w „Joannie”.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tow. Wieslaw 03.08.2024 13:12
Towarzyszu "Szczapa" proszę Was odetnijcie się od Komuny..dajcie przyklad stania na gruncie tzn jedynej słusznej stronie

Wolskin 30.07.2024 14:55
Ohydny odrażający tekst zahłysniętego oszołomionego starca z ulicy Garbary ...o sorki "piękne Garbary". A jaki tekst - oczywiście o Babiarzu któemu starzec nie dorósł do pięt.

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 12°C Miasto: Bydgoszcz

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 17 km/h

STARY RYNEK

ReklamaBydgoszcz na YouTube - Oficjalnie!
ReklamaBydgoszcz na YouTube - Oficjalnie!
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ZenTreść komentarza: Pani Marylo - ten ohydny hejt już zniknął. Jurek spoczywa w pokojuData dodania komentarza: 4.10.2025, 09:09Źródło komentarza: Odszedł Jerzy Żmudziński Judoka i trener Judo związany z Polonią BydgoszczAutor komentarza: diament- z plastikuTreść komentarza: Teraz czas na spłacanie faktur. Szkoda, że Forbes nie weryfikuje kwestii regulowania płatności przez podmioty, którym nadaje tak górnolotne tytuły .Data dodania komentarza: 2.10.2025, 20:45Źródło komentarza: Metalkas z Diamentem ForbesaAutor komentarza: Kredyt hipoteczny i leasing PoznańTreść komentarza: Ciekawe statystyki, ale i tak każda jedna osoba czy rodzina chcąca kupić mieszkanie ma swoją specyfikę i swoje indywidualne potrzeby, bo różne są źródła i wysokość dochodów. Inne ciekawe zestawienie ode mnie: rodzina 2+2 bez zobowiązań, wkład własny 20%, kredyt na 25 lat, dochód netto w sumie 10 tys. zł ma zdolność kredytową od 419 do 597 tys. zł w zależności od banku. Ogromny rozstrzał!Data dodania komentarza: 25.09.2025, 23:16Źródło komentarza: Na jaki metraż nowego M stać mieszkańców Bydgoszczy?Autor komentarza: Kredyt hipoteczny i leasing Poznań - Dorota Krajewska-RoszykTreść komentarza: Ciekawe statystyki, ale i tak każda jedna osoba czy rodzina chcąca kupić mieszkanie ma swoją specyfikę i swoje indywidualne potrzeby, bo różne są źródła i wysokość dochodów. Inne ciekawe zestawienie ode mnie: rodzina 2+2 bez zobowiązań, wkład własny 20%, kredyt na 25 lat, dochód netto w sumie 10 tys. zł ma zdolność kredytową od 419 do 597 tys. zł w zależności od banku. Ogromny rozstrzał!Data dodania komentarza: 25.09.2025, 23:07Źródło komentarza: Na jaki metraż nowego M stać mieszkańców Bydgoszczy?Autor komentarza: Sokołowski RafałTreść komentarza: Niech Anioły otaczają w niebie pana panie trenerze Dopiero dzisiaj po tylu latach dowiedziałem się że nie ma pana wśród nas Zaczynałem w kotłowni u trenera Czajkowskiego później po roku przeszedłem jak wszyscy na Polonię do trenera Zmudzinskiego Pamiętam egzamin na 4 kiu a potem już poszło Ćwiczyłem że stara gwardia min Waldemarem Banadzaszakiem w mojej ocenie największym talentem Polonii Pamiętne zawody drużynowe z Czechosłowacja NRD i Węgrami Piękne czasyData dodania komentarza: 24.09.2025, 21:49Źródło komentarza: Odszedł Jerzy Żmudziński Judoka i trener Judo związany z Polonią BydgoszczAutor komentarza: ZibiTreść komentarza: nasi startowali w AME w tym samym czasie - ale nie poszło. Szoda niewiele brakowałoData dodania komentarza: 2.09.2025, 11:42Źródło komentarza: Sporty walki: Artur Pujszo ze srebrem w Pucharze Europy
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas.

Reklama