Mężczyzna, za pośrednictwem portalu społecznościowego, miał się kontaktować z 11-latkami z Ukrainy. Rodzice dziewczynek zgłosili to policji.
- Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy i wstępne ustalenia prowadziły do Polski, do województwa kujawsko-pomorskiego. Prokuratura Generalna Ukrainy za pośrednictwem Europolu poinformowała o sprawie wydział do walki z handlem ludźmi Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, skąd dalej informacje trafiły do wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy - poinformowała PAP rzecznik prasowa bydgoskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz.
W sprawę zaangażowano funkcjonariuszy z bydgoskiego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Ich wiedza, doświadczenie i użycie specjalistycznego sprzętu pozwoliło zatrzymać 8 października 57-latka z gminy Sicienko, k. Bydgoszczy.
- W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania i pracy policjanci zabezpieczyli sprzęty i nośniki, na których mogły znajdować się zakazane treści. Do policyjnych specjalistów trafiło m.in. siedem telefonów komórkowych, trzy laptopy oraz dziesięć nośników pamięci - wskazała mł. insp. Chlebicz.
Na nośnikach znaleziono m.in. materiały pornograficzne z udziałem małoletnich oraz zwierząt.
- 57-latek trafił do komendy policji, gdzie przedstawiono mu przygotowane przez prokuratora zarzuty. Wstępnie mężczyzna odpowie za prezentowanie za pośrednictwem portalu społecznościowego treści pornograficznych z udziałem małoletnich oraz takich treści z wykorzystaniem zwierząt. Usłyszał też zarzut posiadania plików wideo z pornografią z udziałem małoletnich - dodała rzecznik prasowa bydgoskiej policji.
Jak wskazała mł. insp. Chlebicz w piątek doprowadzono podejrzanego do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Do sądu trafił wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres trzech miesięcy. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury.
(PAP) twi/ mow/
Napisz komentarz
Komentarze