Nie wiadomo, jak znaczące konsekwencje dla przytułku może mieć jego przeszłość.
Akuszerka Karolcia po latach starań zachodzi w ciążę i niespodziewanie sama staje się pacjentką przytułku, w dodatku poród odbiera jej najlepsza przyjaciółka Zosia.
Nad małym kobiecym szpitalikiem gromadzą się jednak czarne chmury. Główny inspektor szpitali cywilnych nadal zamierza go zniszczyć, a jego najnowszym sprzymierzeńcem zostaje doktor Konitz, szef konkurencyjnego Przytułku Położniczego numer pięć. Ambitny młody lekarz ma szalony plan i nie waha się wykorzystać pacjentek w walce o dominację.
Nie zdaje sobie jednak sprawy, z kim tak naprawdę zadarł.
Weronika Wierzchowska – z zawodu chemiczka, dawniej związana z przemysłem farmaceutycznym i kosmetycznym. Lubi mieszać, zarówno w reaktorach chemicznych, jak i w losach wymyślonych postaci. Fascynuje się historią nauki, zwłaszcza medycyny, kultury materialnej i ulubionego XIX wieku. Dociekliwie zgłębia historie kobiet, najbardziej tych zapomnianych lub lekceważonych, które chętnie przypomina w powieściach. Perypetie postaci historycznych zestawia z losami współczesnych dzielnych i niezwykłych Polek, tworząc opowieści o życiu kobiet.
Napisz komentarz
Komentarze