Kilka dni temu (9.10.22) przed godziną 17.00 dyżurny inowrocławskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na poręczy balkonu na czwartym piętrze jednego z bloków w Janikowie stoi mężczyzna.
Na miejsce dotarł patrol z janikowskiego komisariatu: mł. asp. Michał Oszuścik i st. sierź. Mateusz Bicki. Nie było wątpliwości, że 20-latek chce targnąć się na swoje życie. Policjanci wbiegli na czwarte piętro jednak zastali zamknięte drzwi od środka, a klucz znajdował się w zamku po wewnętrznej stronie. Udali się więc do mieszkania piętro niżej, gdzie ratownik medyczny stał na balkonie i próbował rozmawiać z desperatem. Funkcjonariusze także podjęli próbę namówienia go do zejścia z barierki, jednak mężczyzna nie odzywając się nagle puścił się i zaczął spadać.
Gdy znalazł się na ich wysokości policjanci i ratownik niemal w ostatniej chwili złapali go i wciągnęli na balkon. Dzięki ich błyskawicznej reakcji mężczyźnie nic się nie stało. Dalej niedoszłym samobójcą zajęła się wezwana na miejsce załoga pogotowia ratunkowego.
Napisz komentarz
Komentarze