Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Holistyczne Karmy dla zwierząt

"Miasto" to film, który się dotyka, czuje się go pod palcami. Głosy recenzentów i seanse w Kinie Orzeł w Bydgoszczy

„W polskim kinie jest bardzo niewiele takich filmów – całkowicie bezkompromisowych, ryzykownych, odważnych” to słowa z recenzji opiniotwórczego bloga filmowego Bliżej Ekranu. Krytycy dostrzegli to samo, co zauważyli na pewno widzowie: „Miasto” to film jakiego jeszcze w polskim kinie nie było. Nie do zaszufladkowania, głęboko osobisty, poruszający bardzo ważne tematy. Ważne dla każdej i każdego z nas, dlatego warto pójść na „Miasto” do kina. A najlepiej do kina w mieście grającym „Miasto” - bydgoskiego Kina Orzeł.
"Miasto" to film, który się dotyka, czuje się go pod palcami. Głosy recenzentów i seanse w Kinie Orzeł w Bydgoszczy
"Miasto" premiera
Autor: Materiały prasowe

Właściwie trzeba by powiedzieć tak. Idź na „Miasto” do kina. Bo albo przeżyjesz je naprawdę, albo „przeżujesz” z czipsami przed ekranem laptopa. Sauter stworzył film, który budzi nadzieje na renesans kin.

Przez dekady powstawały filmy, które oddawały widzowi wszystkie swoje tajemnice i emocje tylko w ciemnej sali kinowej. Stawialiśmy wtedy naprzeciw czyjejś wielkiej myśli, przeobrażonej w 90 minut ekranowej opowieści. Dzisiaj, kiedy oglądamy na małych ekranach te filmy, jak „Obywatel Kane” Orsona Wellesa czy „Siódma pieczęć” Ingmara Bergmana, gubi się gdzieś ich wielkość. Tak samo jest z „Miastem”. To film, który powstał z myślą o kinie i dlatego trzeba zobaczyć go w kinie. Najlepiej Orle przy Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy.

Mijają już 3 tygodnie od ogólnopolskiej premiery filmu. Przez ten czas zebrało się wiele recenzji, w których krytycy zgadzają się co do jednego - takiego filmu w polskim kinie nie było. Przy opisywaniu „Miasta” padają analogie do Davida Lyncha. Kiedy zobaczycie dzieło Sautera, jasnym się stanie, że to analogie „grzecznościowe”. Wynikają bowiem z tego, że nie wiemy, gdzie zaszufladkowć ten obraz. A przecież to zupełnie niepotrzebne! „Miasto”, jeżeli ma już mieć jakąś „szufladkę”, to tylko swoją własną, do której nic innego się już nie zmieści.

Reklamowany jako „sensacyjny film noir” obraz Sautera, tak naprawdę jest głębokim kinem egzystencjalnym, przykrytym tylko płaszczykiem gangsterskich klimatów. Krytyka dostrzegła to od razu. Zacytujemy Wam fragmenty kilku recenzji.

Jakub Majmurek, Filmweb.pl: „(...) film żongluje motywami gatunku, składa z nich swój własny kolaż. Fantazja rozgrywa się w także wziętym z gatunkowych wzorców mrocznym, przytłaczającym mieście, w którym nieustannie panuje noc, kamienice rozsypują się i porastają liszajem, lokalny hotel ciągle stoi pusty, a wszystko zasnuwa mgła. Na ekranie gra je Bydgoszcz. Miasto wspaniale udało się sfotografować Piotrowi Rosołowskiemu (...)

„Miasto" nie oferuje jednak prostolinijnego śledztwa. Rozgrywa się w świecie, który rządzi się logiką snu. Sam film jest też wielką apologią wyobraźni, snu, fantazji i kina, które wspólnie pozwala nam śnić – wbrew przemocy przytłaczającej rzeczywistości”.

Recenzent BliżejEkranu.pl: „’Miasto’ to film, który się dotyka, czuje się go pod palcami. Jest złożony z tekstur, niemal szeleści. Ale nic dziwnego, bo to film napisany, jakby wprost projektowany z kart tworzonej w nim powieści. Te taktylne tekstury składają się na narracyjne warstwy, które się przenikają, wzajemnie wypierają i zakłócają. Ale to wcale nie jest film o literaturze, ani sile zapisanego na kartce słowa. To film o pamięci i tym, co minione – starym kinie, starym mieście, starym świecie, który odszedł wraz z pewnymi ludźmi (...).

Sauter tworzy własny świat, niezwykle autorski i osobisty. W polskim kinie jest bardzo niewiele takich filmów – całkowicie bezkompromisowych, ryzykownych, odważnych. Niewiele jest w naszej kinematografii również filmów tak bardzo wyczulonych na stronę wizualną. A w „Mieście” każde ujęcie ma na siebie pomysł – niepowtarzalny, intrygujący i mający sens w całości opowieści. (...) Tu żaden ruch kamery i żaden szczegół scenograficzny nie jest przypadkowy. Wszystko jest wystudiowane i w odpowiedni sposób zamazywane lub eksponowane światłem. (...)

 

Film Sautera powinno się jedynie dotykać i czuć, a niekoniecznie próbować pojąć”.

Mariusz Załuski, Express-Bydgoski/Nowosci/Gazeta Pomorska: „"Miasto" to kino bardzo własne i ryzykanckie. Ale i bardzo dobre. (...) W sumie to bałem się tego filmu nielicho. Bo jak wyczytałem w zapowiedzi mądrej, że to polski Aronofsky i Lynch do kupy, to zadrżałem przed zderzeniem z pretensjonalnym nudziarstwem, co to będzie może prawie jak Lynch, ale prawie jak wiadomo robi różnicę. Na szczęście po seansie nie drżę już wcale, a wcale, za to generalnie przysiadłem z wrażenia. Bo „Miasto” to kino bardzo własne, bardzo pomysłowe, i w swojej klamrze bardzo poruszające. Bardzo dobre po prostu. Choć i ryzykanckie, bo sam koncept mógł się skończyć piękną katastrofą. (...)

Bałem najsrożej tego, że sztafaż kina noir – ze zmęczonym bliźnimi detektywem, femme fatalne i gromadą mniej lub bardziej czarnych charakterów – zamieni nam wszystko w grotechę. Bo noir prawie nigdy w polskim kinie nie wychodzi, zmieniając się cudownie w podróbę i przerysowany teatrzyk. Tyle, że w „Mieście” to tylko konwencja do zapisu myśli i uczuć pana inżyniera, co świetnie podkreślają pomysły twórców filmu, jak choćby „poprawione sceny”, pokazujące te same momenty nieco inaczej. (...) Wszystko się tu klei, od cudnych zdjęć, muzyki, scenografii, aktorów, po najmniejsze drobiazgi, takie jak dobór czcionek. (...)

Cóż, „Miasto” ma też jeszcze jeden cukiereczek - to dzieło bardzo bydgoskie, też dlatego, że co rusz w epizodach miga a to pan znany, a to pan znany jeszcze bardziej… Na szczęście to cukiereczek, który dla jakości filmu kompletnie nie ma znaczenia. I bardzo dobrze”.

 

Tyle krytycy. A na koniec trzy zdania od aktorów i reżysera.

Karolina Gruszka: „Pracując z Marcinem, mieliśmy wrażenie, że wchodzimy w jego magiczny świat. Taki oniryczny, trochę ze świata snu. Ten film jest bardzo autorski, ale też bardzo prawdziwy”.

Bartłomiej Topa: „To film bardzo osobisty. I nie tylko dla Marcina, dla każdego z nas uczestniczącego w tym projekcie. To jest wewnętrzna podróż, która otwiera refleksje na wiele, bardzo ważnych, istotnych, kluczowych życiowych tematów. Jestem wdzięczny Marcinowi, że się mogliśmy spotkać”.

Marcin Sauter dla Polskiego Radia: „Nie wyobrażam sobie, żeby robić ten film w innym miejscu niż to, które mnie ukształtowało i nasyciło obrazami. Nadal mieszkam w Bydgoszczy i nie chcę się przeprowadzać”.

 

Trzymamy za słowo!

 


Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
bezchmurnie

Temperatura: 0°CMiasto: Bydgoszcz

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 11 km/h

STARY RYNEK

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Niedługo nic nie zostanie w tym mieście..Data dodania komentarza: 24.03.2023, 18:14Źródło komentarza: Klubokawiarnia Zakład? dołącza do grona zamkniętych lokali w mieścieAutor komentarza: MichałTreść komentarza: To jest komedia. Wszystkie umowy z Toruniem -Gentlemen's agreement - wzięły w łeb - żużel oni, my lekkoatletyka- co się stało - hala na ul Bema, która przykrywa czapką ten projekt. Dalej Opera Nova w Bydgoszczy i Hala Widowiskowa na Jordankach - już wiele wydarzeń (koncertów, wydarzeń) omija Bydgoszcz i odbywa się w Toruniu. Można mnożyć przykłady. Budowanie takiej hali bez pewnego rozmachu i ambicji to tak czy siak wyrzucanie pieniędzy w błoto. Marzy mi się Bydgoszcz znów była traktowana tak jak na to zasługuje.Data dodania komentarza: 24.03.2023, 14:43Źródło komentarza: Halowe MŚ w naszym województwie ogromną szansą Bydgoszczy. Powstanie nowa halaAutor komentarza: MichałTreść komentarza: No i super!Data dodania komentarza: 23.03.2023, 19:20Źródło komentarza: Bydgoszcz niczym Ciechocinek. Na wiosnę czekają nas kolejne solanki i fontannyAutor komentarza: AlkaTreść komentarza: 196 -te miejsce to nie takie złe. Na którym miejscu jest UKW w rankingu "Perspektyw"?, a w sporcie na którym?Data dodania komentarza: 19.03.2023, 15:27Źródło komentarza: Znamy zwycięzców Akademickich Mistrzostw Polski w szachachAutor komentarza: RobertTreść komentarza: Przyjemne (wagary) z pożytecznym (zobaczenie kampusu uczelni), fajnie ;)Data dodania komentarza: 17.03.2023, 14:55Źródło komentarza: Uczniowie szkół średnich będą wagarować na Politechnice Bydgoskiej!Autor komentarza: The JaTreść komentarza: A jeszcze prosciej byloby po prostu zrobic z jednej strony zabiegow podjazd ! nic prostrzego ! Po obydwu stronach kladki sa po dwa zabiegi schodow-lewa i prawa strona . Z jednej strony wystarczy zrobic podjazd ,a zdrugiej dalej beda schody ,tak wiec po obu stronach mielibysmy i schody i podjazd ! Sprawa jest tak prosta ze wystarczyloby na owych schodach zrobic szalunek i zalac betonem ! Na wierzchu zrobic jakas powloke antyposlizgowa ,jak na pasach . Ot cala technologia !Data dodania komentarza: 16.03.2023, 18:17Źródło komentarza: Bydgoszcz bezpowrotnie rozstaje się z kładką na Wyżynach
ReklamaAntybakteryjny szampon Derma-Hexi
ReklamaHolistyczne Karmy dla zwierząt
NAPISZ DO NAS

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas.

Reklama
Reklama
Reklama Holistyczne Karmy dla zwierząt