We wtorek (04.11.25 r.) z jednym ze stowarzyszeń zajmujących się humanitarnym traktowaniem zwierząt oraz opieką, skontaktowały się dwie osoby. Każda z nich powiadomiła, że znalazła trzy szczeniaki-kundelki, w lesie w miejscowości Chełmce i firmie w miejscowości Morgi. Szczeniaki zostały dowiezione do siedziby stowarzyszenia.
Przedstawicielki organizacji, tego samego dnia powiadomiły kruszwickich policjantów o zdarzeniu i złożyły zawiadomienie o przestępstwie znęcania. Po tym, jak została ustalona kobieta, która mogła mieć związek z psiakami, policjanci wraz z członkami organizacji pojechali do miejscowości pod Kruszwicą.
Tam zastali sześć dorosłych psów, a niebawem też zjawiła się ich właścicielka. 72-letnia kobieta przyznała, że w piątek (31.10.25 r.) porzuciła sześć szczeniaków. Powodem jej postępowania miało być to, że nie była w stanie się nimi zajmować i wykarmić takiej ilości psów. Tłumaczyła też, że jej starania o to, by ktoś się psami zaopiekował, zakończyły się niepowodzeniem.
Psy, które znajdowały się na posesji kobiety były w dobrej kondycji, dlatego nie zostały jej odebrane. Jeszcze we wtorek kobieta usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzętami poprzez ich porzucenie. Kara jaka grozi za to przestępstwo - to 3 lata pozbawienia wolności.











Napisz komentarz
Komentarze