Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Centrum Doskonalenia Umiejętności Egzaminacyjnych

Bydgoszcz na ludowo, czyli Festiwal Ethniesy 2017

Powoli staje się to tradycją, że moment przejścia zimy w wiosnę w Bydgoszczy przeżywamy na ludowo. Zew natury sprawia, że chcemy tańczyć, wzruszać się, poznawać. Temu właśnie służą Ethniesy!
Bydgoszcz na ludowo, czyli Festiwal Ethniesy 2017

Autor: MCK

5. edycja Festiwalu odbędzie się w Bydgoszczy w dniach 22-26 marca 2017 r. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury. To jedyne tak duże wydarzenie poświęcone polskiej tradycyjnej muzyce ludowej odbywające się w tej części kraju. 

W tym roku wydłużamy czas trwania festiwalu, aby wspólnie cieszyć się i bawić przez blisko tydzień. Podczas przeglądu chcemy pokazać bogactwo tradycji muzycznych różnych regionów Polski (i nie tylko!) oraz wzajemne wpływy, jakie na siebie wywierają. Pragniemy też wskazać na uniwersalność treści zawartych w pieśniach. Będziemy prezentować najlepszych artystów, którzy pełnymi garściami czerpią z dorobku kultury ludowej, przefiltrowują ją przez współczesną wrażliwość i doświadczenia, i tak przedstawiają na scenie.

Tegoroczne Ethniesy rozpoczną się mocnym akcentem - występem Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej. W kolejnych dniach zagra Żywizna, Lautari z projektem „Dżezbandyta”, Janusz Prusinowski Kompania i Zofia Bernad z „Tradycyjnymi Pieśniami Lubelszczyzny”. Do Bydgoszczy przyjedzie także Ola Bilińska z płytą „Libelid” i pieśniami  miłosnymi jidysz oraz Adam Strug, który zaśpiewa tradycyjne polskie pieśni … a capella.

To nie koniec ethniesowych atrakcji. Na Festiwalu po raz pierwszy w Polsce na jednej scenie wystąpią: Angela Gaber + Trio, Matragona, Tołhaje i Widymo – cztery bieszczadzkie zespoły, z projektem  „Nowe Brzmienie Bieszczad”,  prezentującym  najciekawsze utwory bieszczadzkiej sceny muzycznej. Każda z tych grup, pomimo wspólnego mianownika, jest zupełnie inna. Różnią się pod względem instrumentarium, a także interpretacją muzycznych źródeł. Od śpiewów wielogłosowych a capella, przez tajemnicze dźwięki z pogranicza etno, wydobywane z archaicznych instrumentów z całego świata, po współczesne instrumenty, dodające do tej mozaiki szczyptę jazzu i rocka.

Bydgoski festiwal to nie tylko znakomite koncerty. W programie festiwalu znajdą się także warsztaty i inne wydarzenia towarzyszące. Dla dorosłych przygotowaliśmy warsztaty śpiewu leśnego z Genowefą Lenarcik (Żywizna). Dla młodszych natomiast Ola Bilińska poprowadzi warsztat, podczas którego mali uczestnicy zdekonstruują piosenkę „Jome, Jome”  z albumu „Libelid”, a następnie nauczą się jej śpiewać.

Dopełnienie festiwalu stanowić będzie wystawa malarstwa figuratywnego Sylwestra Stabryły, artysty pochodzącego z Bieszczad oraz spektakl  „Kroniki sejneńskie” przygotowany przez teatr młodzieżowy działający przy Ośrodku „Pogranicze” w Sejnach.

PROGRAM:

22.03.2017, środa

sala MCK, godz. 20.00, wstęp: 30 zł

Warszawska Orkiestra Sentymentalna

Jest taki zespół powstały z ducha i finezji międzywojennej rewii. Jest taki zespół, który zabiera słuchaczy w muzyczną podróż do czasów, gdy na największych scenach grywało się piosenki Henryka Warsa, Jerzego Petersburskiego czy Fanny Gordon. Który pozwala rozpłynąć się w dźwiękach namiętnego tanga, czy zawirować w tańcu do skocznego ffokstrota To zespół rozsmakowany w czarownych melodiach dwudziestolecia międzywojennego: WARSZAWSKA ORKIESTRA SENTYMENTALNA.

Orkiestra wykonuje utwory z repertuaru Adama Astona, Wiery Gran, Mieczysława Fogga i innych gwiazd teatralnych, kabaretowych czy filmowych. Przed publicznością zadebiutowali na festiwalu Polskiego Radia "Nowa Tradycja" w maju 2015 roku, gdzie zostali wyróżnieni. Po intensywnych przygotowaniach nagrali materiał na płytę UMÓWMY SIĘ NA DZIŚ, która ukazała się 14 maja 2016.

23.03.2017 r. / godz. 18.00 / Foyer MCK / wstęp wolny

Wernisaż wystawy malarstwa Sylwestra Stabryły

Monumentalne portrety, przede wszystkim kobiet. Realistyczne, choć teatralne. Alegoryczne,

a zarazem prawdziwe. Figuratywne malarstwo Sylwestra Stabryły to nieustanne zgłębianie wciąż niewyeksploatowanego problemu przedstawienia człowieka, w jego pełnej duchowo-cielesnej postaci. Twórczość ta dość przewrotnie wpisuje się przy tym w folkowy charakter Festiwalu Ethniesy – nie eksponuje regionalizmów, ale wskazuje raczej na fakt, że artystycznym źródłem może być po prostu człowiek i świat, nieograniczona przestrzeń globalnej wioski. A przede wszystkim wielowiekowa malarska tradycja.

Wystawa potrwa do 14 kwietnia 2017r.

Sylwester Stabryła: Rocznik ‘75. Absolwent Katedry Sztuki Politechniki Radomskiej 2002r. Dyplom z malarstwa – prof. Andrzej Gieraga, aneks z grafiki – prof. Krzysztof Wyzner. Zajmuje się malarstwem, grafiką, rysunkiem i wieloma innymi niepotrzebnymi rzeczami.

Godz. 19.00, sala widowiskowo-kinowa MCK, wstęp: 30 zł

Po raz pierwszy razem na scenie!

Nowe Brzmienie Bieszczad: Matragona/Tołhaje/Angela Gaber+Trio/ Widymo – koncert

Nowe Brzmienie Bieszczad to składanka utworów czterech bieszczadzkich zespołów: Angela Gaber + Trio, Matragona, Tołhaje i Widymo. Łączy ich miłość do Bieszczadzkich gór, a inspiracje czerpią z najdawniejszych tradycji muzycznych tego regionu. Każdy z tych zespołów pomimo wspólnego mianownika jest zupełnie inny, różnią się pod względem instrumentarium i interpretacją muzycznych źródeł. Od śpiewów wielogłosowych a capella, przez tajemnicze dźwięki z pogranicza etno, wydobywanych z archaicznych instrumentów z całego świata, po współczesne instrumenty dodające do tej mozaiki szczyptę jazzu i rocka. To muzyczna propozycja dla każdego, kto kocha Bieszczady lub chce je poznać, bo płyta przenosi nas w muzyczny świat tej przepięknej górskiej krainy.

Wystąpią:

Matragona

„Wielokulturowy mikrokosmos.” „Zupełnie nowy, niepowtarzalny gatunek.” „Niezwykle sensualna.” To propozycja dla wszystkich szukających muzyki akustycznej, refleksyjnej, wysublimowanej w środkach i bardzo oryginalnej. Kilkanaście lat temu byli objawieniem konkursu “Nowa Tradycja” organizowanego przez Polskie Radio, nadal jednak odważnie eksperymentują z różnymi tradycjami muzycznymi i nie dają się łatwo zaszufladkować. Najczęściej ich muzykę określa się mianem world music.

W ich utworach można usłyszeć ponad 40 instrumentów z całego świata i różnych epok. Są wśród nich te znane z klasycznych sal koncertowych (skrzypce, flet poprzeczny), historyczne (harfa gotycka, lira korbowa), jak też etniczne (oud, sitar, duduk czy trembita huculska). Inspirują się odległymi w czasie i egzotycznymi tradycjami muzycznymi, szukają nowych oryginalnych połączeń i nie boją się elektroniki. Wydarzenia z udziałem Matragony mają bardziej charakter spektaklu muzycznego niż koncertu. To barwny i sugestywny teatr dźwięku.

Historia Orkiestry Jednej Góry Matragona zaczęła się u stóp bieszczadzkiego wzniesienia, od którego grupa wzięła nazwę. Warsztaty muzyczne organizują tam do dziś. Tam też ładują baterie, to ich muzyczna enklawa i niekończąca się inspiracja.

Widymo

Chór kobiet. Muzyka ludzi z Gór Słonych na głosy i historie o tym, co było i co się staje. Taka muzyka, żeby usłyszeć i opowiedzieć, a tam, gdzie tajemnica, urwać w pół dźwięku... Świat zaklinamy wielogłosem osobowości, kultur i obrządków. Widymo, bo wiedamy, wiemy, że sztuka rodzi się w spotkaniu. Resztę opowiedzą w trakcie koncertu.

Angela Gaber + Trio

Angela Gaber z zespołem łączy brzmienia folkowe z muzyką alternatywną. Na swoim koncie mają debiutancki album „Opowieści z Ziemi” zarejestrowany w kamiennym kościele w Mrzygłodzie. Album został zauważony i doceniony wśród jury konkursów takich jak: Festiwal Folkowy Polskiego Radia - Nowa Tradycji, Mikołajki Folkowe czy Festiwal Wschody.

W skład zespołu wchodzą muzycy pochodzący z różnych części Bieszczad. To spotkanie kolorowych i twórczych osobowości, które zaowocowało powstaniem drugiej, autorskiej płyty „Dobre Duchy”. Materiał ten został zarejestrowany w modrzewiowej chacie “Zagrody Magija” i znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych folkowych płyt roku 2015 według Wirtualnych Gęśli. Patronat nad płytą objęli m.in. Program 2 Polskiego Radia, Radio RDC, Radio Rzeszów. Naturalne, świeże, proste i komunikatywne. Na swoim koncie mają także muzykę do spektakli m.in. „Ciemny Las”, „Czekając na Turka” Andrzeja Stasiuka czy „Ożenek” Mikołaja Gogola w reż. Macieja Patronika.

Skład zespołu: Angela Gaber: śpiew, dzwonki, melodyka, szejker, djabara, kij deszczowy; Ernest Drelich: conga, djembe, darabuka, didgeridoo, tank drum, kalimby, elektronika; Tomasz Dybała: gitara akustyczna; Robert Robson Onacko- gitary elektryczne; Piotr Oklek - gitara basowa; Wojciech Lubertowicz - Bębny obręczowe, duduk

Tołhaje

Zespół TOŁHAJE powstał wiosną 2000 r. z inicjatywy dwóch muzyków Damiana Kurasza i Janusza Demkowicza. Po krótkim czasie dołączyli do nich inni muzycy, pochodzący z terenów Podkarpacia: Marysia Jurczyszyn, Tomasz Duda, Jakub Mietła, Robert Krok, Łukasz Moskal i Piotr Rychlec. W swej twórczości, zespół czerpie inspiracje m.in. z tradycji Bojków i Łemków - grup etnicznych zamieszkujących Bieszczady przed 1947 r. oraz z kultury muzycznej terenów Polski południowo-wschodniej (Lubelszczyzna).

24.03.2017 r.,  piątek

Godz. 19.00, sala widowiskowo-kinowa, wstęp: 30 zł

Libelid

LIBELID to cykl pieśni miłosnych w języku jidysz opracowanych przez Olę Bilińską z towarzyszeniem zespołu doświadczonych muzyków z Gdańska, Warszawy i Sejn. Stanowi on kontynuację płyty „Berjozkele – kołysanki i pieśni wieczorne jidysz“, wydaną przez Żydowski Instytut Historyczny.

Kompozycje tworzące program LIBELID to wybór przedwojennych pieśni w jidysz układających się w opowieść o różnych odcieniach i obliczach miłości. W tekstach wyraźne są wątki z obyczajowości żydowskiej, która silnie wpływała na życie uczuciowe i rodzinne członków społeczności: małżeństwa kojarzone, silne więzy rodzinne, obrazy z codziennego życia – takim, jakie było przed Zagładą. Z drugiej strony teksty takich poetów jak przyjaciółka Brunona Schultza Debora Vogel, czy Mojsze Lejb Halpern, obfitują w obrazy poetyckie o wymiarze uniwersalnym, w którym miłość nie mierzona jest czasem, obyczajowością i pochodzeniem. Są one wciąż zaskakująco świeże i aktualne, ujmują poczuciem humoru i delikatnością nastroju.

Założeniem muzycznym LIBELID było utkanie subtelnego połączenia brzmień akustycznych i elektronicznych – stąd nowoczesny syntezator OP-1 i looper spotykają się tu z cymbałami, wiolonczelą czy mandoliną; trąbka odbija się echem elektronicznych efektów. Forma nie ma jednak za zadanie szokować swoją nowoczesnością – celem jest stworzenie nastroju, oprawy do wybrzmienia bogactwa emocji zawartych w tekstach – czułości, namiętności, odrzucenia, zadumy nad uczuciem dawno minionym lub utraconym. W tym swego rodzaju muzycznym egzorcyzmie ważna jest także obecność na scenie, obok wokalistki i dwóch mężczyzn - dwóch kobiet. Powstała w ten sposób symetria energii obu płci jest nie tylko symboliczna – zespolenie damskich i męskich głosów członków zespołu oraz brzmienie balansujące między delikatnością „damskich” instrumentów – harfy i wiolonczeli – a „męską” trąbką i kontrabasem sprawiają, że nowa forma tych pięknych utworów harmonijnie, w pełni, odzwierciedla ich treść.

Adam Strug - a capella - pieśni tradycyjne

Śpiewak i instrumentalista, autor piosenek, kompozytor muzyki teatralnej i filmowej, scenarzysta filmów dokumentalnych. Pomysłodawca zespołu śpiewaczego „Monodia Polska” praktykującego pieśni polskie przekazywane w tradycji ustnej. Lider muzycznej kompanii wykonującej jego autorskie piosenki. Podczas koncertu w Bydgoszczy wykona pieśni tradcyjne a capella.

Dżezbandyta

Grupa Lautari tym razem w niebezpiecznym związku z transową muzyką polskiego interioru.

Wyrośli na powojennych zgliszczach, w czasach gdy wiejskie kapele odkrywały „saksefon”, basówkę i dżaz . Szabrownicy, kanciarze i muzykanci, uczestnicy dancingów, szemranych potańców na dechach , wiejskich zabaw i wesel - nie stracili niczego z dawnego stylu grania „pod nogę” . Kradną wiejską muzykę z zakurzonych archiwów, zamkniętych banków, piwnic niepamięci. Oddają tę muzykę potrzebującym, bo jak sami mówią: „Odchodzą stare tradycje, przemijają dawne kultury, lecz nie mijają problemy z którymi musi mierzyć się człowiek. Muzyka to najlepsza pomoc w trudnych przejściach, a muzykant mimo , że szarlatan i kanciarz to najlepszy w labiryntach duszy przewodnik!” Znani też jako banda Harasyma albo LAUTARI czyli złodzieje wiejskiej muzyki!

25.03.2017 r., sobota

Godz.11.00 - sala widowiskowo-kinowa

Warsztaty dla dzieci z Olą Bilińską (Libelid)

Zapisy: [email protected]; Wstęp wolny, obowiązują zapisy!

Godz. 19.00, sala widowiskowo-kinowa, wstęp: 30 zł

Zofia Bernad – Tradycyjne Pieśni Lubelszczyzny

Z muzyką tradycyjną świadomie zetknęłam się kiedy chodziłam do przedszkola. Tata zabierał mnie na zajęcia pierwszego składu Zespołu Międzynarodowej Szkoły Muzyki Tradycyjnej prowadzone przez niego i Monikę Mamińską. Oczywiście, wówczas wstydziłam się śpiewać, ale z zachwytem i nieustającą ciekawością słuchałam jak śpiewają inni. Powoli i niepostrzeżenie nasiąkałam melodiami, skalami, brzmieniem, sposobem śpiewania. Potem, już sama biegałam na próby, coraz bardziej zaprzyjaźniając się z Zespołem, tym chętniej, że wieczory często kończyły się potańcówkami. Gdyby nie tamte spotkania, ta płyta prawdopodobnie by nie powstała. Zainspirowane nimi wraz z moją siostrą Anastazją i koleżankami ze szkół średnich zaczęłyśmy śpiewać w drugim składzie Zespołu. I tak zaczął się kolejny etap mojej przygody z muzyką tradycyjną. Po piętnastu latach nowych doświadczeń stwierdziłam, iż przyszła pora na własny album.

Płyta „Tradycyjne pieśni Lubelszczyzny” jest zbiorem pieśni obrzędowych i lirycznych: pieśni bożonarodzeniowych, pieśni chrzcielnych oraz oczywiście pieśni o nieszczęśliwej miłości i pocieszycielce - gorzałce. Pochodzą one ze zbiorów Instytutu Sztuki Państwowej Akademii Nauk oraz Uniwersytetu Marii Curie – Skłodowskiej.

Żywizna

„Żywizna" (po kurpiowsku „natura”) to duet gitarzysty Raphaela Rogińskiego i Genowefy Lenarcik, śpiewaczki oraz córki wielkiego przedstawiciela folkloru Kurpiów, Stanisława Brzozowego. Twórcy "Żywizny" korzystają z tradycji śpiewów leśnych, przywołując we wspólnych utworach dzikość i tajemnicę Puszczy Zielonej. Charakter utworów tworzą wyjątkowa liryka tradycyjnych tekstów kurpiowskich oraz czerpiąca z wielu kultur, współczesna gitara Raphaela Rogińskiego. Leśny śpiew spotyka się w tej muzyce z przesterowanym brzmieniem gitary elektrycznej, nasuwając skojarzenia z bluesami z Delty Mississippi. Dźwięki gitary czasem naśladują pieśń, a czasem wdają się z nią w dyskusję o przyrodzie, o mieszkańcach puszczy i ich emocjach.

Janusz Prusinowski Kompania

Janusz Prusinowski Kompania to uczniowie i kontynuatorzy wiejskich muzykantów – Jana Lewandowskiego, Kazimierza Meto, Józefa Zarasia, Piotra i Jana Gaców, Tadeusza Kubiaka i wielu innych – a zarazem awangardowa formacja o charakterystycznym brzmieniu i własnym języku improwizacji. Muzykę łączą z tańcem, archaiczność z doświadczeniem współczesności, trasy koncertowe zaś z działalnością edukacyjną w Polsce i na świecie.

Rozpoznawalny styl Kompanii stanowi próbę odczytania najważniejszych elementów wiejskiej muzyki z Centralnej Polski. To przede wszystkim mazurki – śpiewane, grane, sprawdzone setki razy w tańcu – improwizowane tu i teraz, aktualne u progu XXI wieku. Co można odnaleźć w dawnych, na pozór prostych przyśpiewkach i pieśniach? Gdzie tkwi źródło wielowarstwowej polirytmii, w której nic nie jest równe a wszystko razem perfekcyjnie precyzyjne? Skąd pochodzą niezwykłe melodie, podważające ograniczenia stroju temperowanego? Okazuje się, że tradycyjna muzyka polskiej wsi może być punktem orientacyjnym: poprzez melodykę i rubato bliska Chopinowi, z powodu improwizacji nieodległa bluesowi i jazzowi, kolorystyką przywodząca na myśl muzykę współczesną, ekspresją zaś – rockendrola. Może łączyć Wschód z Zachodem a Północ z Południem, wchodząc w merytoryczne dialogi z dialektami muzycznymi krain bliższych i dalszych.

Taniec czyni muzykę widzialną, dotykalną i zrozumiałą, toteż naturalnymi sytuacjami do grania mazurków są te z tancerzami. Oprócz koncertów (często również „do tańca”) muzykę kapeli można usłyszeć na potańcówkach wiejskich i miejskich Klubów Tańca. Kompania prowadzi także liczne warsztaty muzyczne i taneczne. Z dumą można powiedzieć, że spora część młodych adeptów muzyki polskiej rozpoczęła swoją przygodę ze skrzypcami, bębenkiem lub tańcem z pomocą Kompanii.

26.03.2017 r., niedziela

Godz. 10.00 -12.00 - salonik secesyjny, Zapisy: [email protected], Cena: 60 zł

Warsztaty ze śpiewu leśnego z Genowefą Lenarcik (Żywizna)

Godz. 16.00, sala widowiskowo-kinowa, wstęp wolny

„Kroniki sejneńskie” - spektakl

To przedsięwzięcie artystyczno-edukacyjne zainicjowane w 1999 roku jako kolejny etap długofalowej pracy Ośrodka „Pogranicze – sztuk, kultur, narodów” z dziećmi i młodzieżą w ramach programu „Pamięć starowieku”. Poprzedziły go zdarzenia „Dom”, „Gniazdo” i „Świątynia” (odwołujące się do najbliższych przestrzeni w życiu człowieka: domu, natury, sacrum), które doczekały się już swoich realizacji filmowych i kontynuatorów w różnych miejscach na świecie tej innowacyjnej i przywiązującej wagę do kształtu artystycznego pracy, która w twórczy sposób poszukuje odpowiedzi na pytanie jak dziedzictwo kulturowe uczynić wartością żywą dla młodego pokolenia.

Spektakl „Kroniki sejneńskie” przygotowany został przez teatr młodzieżowy działający przy Ośrodku w Sejnach. Adresowany jest zarówno do młodzieży jak i dorosłych. Prezentowany był w wielu miastach Polski, m.in. na Międzynarodowym Festiwalu Malta w Poznaniu w 2002r., w Bośni, Litwie, Niemczech, Danii i Hiszpanii. W kwietniu 2008 roku spektakl pokazywany był przez dwa tygodnie w Teatrze La MaMa w Nowym Jorku.

Premiera „Kronik sejneńskich” odbyła się w listopadzie 1999 roku. Od tamtej pory już czwarte pokolenie młodych ludzi uczestniczy w twórczej przygodzie, podczas której na nowo próbuje odczytać swoje miasto, znajdując w nim miejsce na przeszłość i dzień dzisiejszy. W pracy pracowni „Kronik sejneńskich” biorą udział dzieci i młodzież różnych narodowości i wyznań – Polacy, Litwini i staroobrzędowcy. Ważne jest to, że historie sejneńskie opowiadane przez kolejną grupę młodych ludzi, wnoszą do spektaklu nowe opowieści o swoich rodzinach i sąsiadach.

Bilety:

Dostępne w kasie MCK

22.03 - 30 zł

23.03 - 30 zł

24.03 – 30 zł

25.03 – 30 zł

26.03 Kroniki Sejneńskie – wstęp wolny

Warsztaty z Olą Bilińską – wstęp wolny

Warsztaty z Genowefą Lenarcik - 60 zł (karnet nie obejmuje tej kwoty)
Karnet na 4 dni koncertów – 100 zł



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
bezchmurnie

Temperatura: 8°CMiasto: Bydgoszcz

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 17 km/h

STARY RYNEK

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LusTreść komentarza: "Tyś" aaaaa, ratunku!Data dodania komentarza: 23.03.2024, 12:44Źródło komentarza: Minister Radosław Sikorski przekazał 100 tys dolarów na Dom DzieckaAutor komentarza: ZewertTreść komentarza: Popieram !!!!!!Data dodania komentarza: 20.03.2024, 18:16Źródło komentarza: Rolnicy na drogach: niektóre blokady rozpoczęły się w nocy, więcej utrudnień spodziewanych od ranaAutor komentarza: BobTreść komentarza: Niech sobie Sejm okrążą a nie ludziom życie utrudniają i miasto zaśmiecają. Ja na ich podwórku nie sram. Ludzie mogą się od nich odwrócić i wtedy będzie "wojna" z miastem. A skoro tak bardzo chcą wszystkiego co polskie, to niech się pozbędą tych zachodnich maszyn i traktorów.Data dodania komentarza: 20.03.2024, 11:34Źródło komentarza: Rolnicy na drogach: niektóre blokady rozpoczęły się w nocy, więcej utrudnień spodziewanych od ranaAutor komentarza: BobTreść komentarza: Niech sobie Sejm okrążą a nie ludziom życie utrudniają i miasto zaśmiecają. Ja na ich podwórku nie sram. Ludzie mogą się od nich odwrócić i wtedy będzie "wojna" z miastem. A skoro tak bardzo chcą wszystkiego co polskie, to niech się pozbędą tych zachodnich maszyn i traktorów.Data dodania komentarza: 20.03.2024, 11:33Źródło komentarza: Rolnicy na drogach: niektóre blokady rozpoczęły się w nocy, więcej utrudnień spodziewanych od ranaAutor komentarza: MelloTreść komentarza: Wydaje mnie się ze powinien być na Legii. Duży napis go witał i moim zdaniem slusznyData dodania komentarza: 17.03.2024, 22:04Źródło komentarza: Wizyta Ministra Sportu i Turystyki Sławomira Nitrasa w BydgoszczyAutor komentarza: ArmiaTreść komentarza: Z tych wywodów można wnioskować, że najlepiej wyróznić kogoś po śmierci. Przynajmniej nie odmówi. Po drugie skąd autor wie, że Tydodnik Bydgoski to tylko garstka czytelników - czy po swoich osiągnięciach??Data dodania komentarza: 15.03.2024, 15:00Źródło komentarza: Najwybitniejszy z wybitnych
ReklamaCentrum Doskonalenia Umiejętności Egzaminacyjnych
NAPISZ DO NAS

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas.

Reklama
Reklama
Reklama